Toasty
Toast jest to krótka, zwięzła przemowa wznoszona dla uczczenia czegoś (np. spotkania się, zwycięstwa, za zdrowie uczestników) lub kogoś (na cześć nowożeńców, za zdrowie solenizanta).
Wznosząc toast można życzyć komuś pomyślności, szczęścia, zdrowia. Życzenia mogą być poprzedzone anegdotą, historyjką związaną z okazją składania toastu, np. podczas składania toastu na weselu można opowiedzieć zabawną historyjkę z życia przedmałżeńskiego Pana młodego.
Po toaście następuje stuknięcie się szklankami, kieliszkami, kuflami, itp. oraz wypicie znajdujących się w nich napojów.
Chciałbym wznieść toast na cześć...
Znieśmy toast za...
Wzniosę toast...
Toasty na różne okazje
Bądź mocny jak dąb i jak ryba zdrów!
Żebyśmy za sto lat spotkali się tutaj znów!
Wypijmy za to, aby nasze kobiety,
Na obiad robiły pyszne kotlety,
W łóżku były jak lawa gorące,
Na co dzień łagodne, mało gadające!
Mimo tych uwag trochę kąśliwych:
Bez kobiet świat byłby pełen mężczyzn nieszczęśliwych.
Wznoszę toast abyśmy:
Byli zadowoleni z życia,
Mieli w bród jedzenia i picia.
Śmiali się dużo, płakali mało,
Kochali mocno, szczerze, śmiało!
Sypiali zawsze ile trzeba,
A po śmierci szli do nieba!
Znieśmy toast za to, abyśmy:
- mieli marzenia,
- niech te marzenia się spełnią,
- mieli nieustającą radość z życia,
- kochali i byli kochani,
- byli zdrowi do ostatnich naszych dni.
Wznoszę toast za spotkanie.
Życzę wszystkim tu obecnym
Upadków tylko na 4 łapy,
Strzałów w 10-kę,
100 lat życia w zdrowiu,
1001 jeden drobiazgów.
Zawsze Ty rządzisz na imprezie.
Śmiejesz się, tańczysz i szalejesz ile wlezie.
Radość z życia u Ciebie nigdy nie malała.
Czasami od dobrej zabawy głowa trochę Cię bolała.
Oby to się dalej nie zmieniło! Wznoszę za to toast!
Chcę wznieść toast za Nasze spotkanie!
By się nam w życiu układało,
Pieniędzy nie brakowało,
By zdrowie się nie popsuło,
W boku nic nigdy nie kłuło,
Niech nas szczęście nie opuszcza,
Miłość z objęć nie wypuszcza.
Hej koledzy, koleżanki!
Weźmy w dłonie pełne szklanki!
Bo przy trunku
Brak frasunku
I słodko płynie noc.
Na złość i smutek, moja koleżanko i mój kolego,
Najlepiej działa wypicie dużo trunku mocnego!
Piję za to, aby nasi wrogowie krótko żyli, a trunki tylko do lustra pili!
Hej że hej, hej że ha!
Każdy coś do picia ma.
Więc wypijmy, nie zwlekajmy!
Upust swej radości dajmy!
Wypijmy za to, by:
Mieć dużo szczęścia, uśmiechu jak banana.
Zatańczyła nam kobieta rozebrana.
Udana była impreza do samego rana.
Rano nie bolała głowa i nie zesztywniały kolana.
Za zdrowie pięknej Zosi, co nam do stołu wino donosi!
Za zdrowie tego, co nam tą imprezę zafundował!
Ten toast wznoszę tylko po to,
abyśmy bogaci opływali w złoto,
żeby nam los był przychylny,
nasz osąd jasny i nieomylny.
Żebyśmy zdrowie dobre mieli,
spali w wygodnym łóżku i czystej pościeli.
Zebraliśmy się przy tym stole tylko w jednym celu!
Żeby pić, jeść i dobrze się bawić! Jest nas bardzo wielu.
Nie zwlekajmy! Dobry humor załączajmy!
Śmiejmy się szczerze, biesiadujmy w dobrej wierze.
Kieliszkiem szampana wznieśmy toast za to, by czas, który nam w życiu pozostał,
każdy z nas w pełni - na miarę swych ambicji i sił - wykorzystał.
Także i u nas, gdzie siły na zamiary zwykliśmy mierzyć.